Wczoraj o godzinie 14.00 przy historycznym budynku Custom House nad rzeka Liffey odbył się protest zorganizowany przez Yellow Vest Ireland i Health Freedom Ireland. Jest to pierwsza taka manifestacja przygotowana przez te organizacje, ale nie ostatnia. Następny protest odbędzie się 22 sierpnia w tym samym miejscu i o tej samej porze dnia.
Protestujący zebrali się pod sztandarami w irlandzkich kolorach narodowych przy dźwiękach tradycyjnej celtyckiej muzyki, nawołując do sprzeciwu obywatelskiego wobec rosnącej korupcji organizacji rządowych i znieczulenia wobec podstawowych bolączek irlandzkiego społeczeństwa jak wysokie podatki – te oczywiste i te bardziej zawoalowane jak TV licence – czy też wobec kryzys mieszkaniowego, ewikcji z lokali mieszkaniowych i rosnącego zjawiska bezdomności.
Zaadresowano również najbardziej aktualne wydarzenia jak przedłużający się stan pandemii i związane z nią restrykcje ograniczające podstawowe prawa obywateli zagwarantowane konstytucją. Podkreślono katastrofalny wpływ lockdownu na stan gospodarki, nieodwracalną często utratę małych biznesów, dorobków życiowych przedsiębiorczych obywateli a także zastój w podstawowych usługach zdrowotnych ze strony lekarzy rodzinnych i szpitali oraz problem zdrowia psychicznego żyjącej w ciągłej obawie ludności.
Protestowano przeciwko drakońskim prawom zmuszającym obywateli do noszenia masek w środkach transportu publicznego i centrach handlowych oraz sklepach co kłoci się z ustaleniami naukowymi i nie poddane zostało żadnej merytorycznej dyskusji w irlandzkim środowisku medycznym i akademickim. Zebrani wyrazili również obawy co do potencjalnych prób wprowadzenia obowiązkowych szczepień na fali COVID19.
Licznie zebrany tłum protestujących wysłuchał przemówień między innymi lidera Yellow Vest Irlend Glenna Millera, przedstawicielek organizacji non-profit Health Freedom Ireland – Meave Murran and Kelly Johnson – oraz prof. Dolores Cahill, która zaręczyła swoim naukowym autorytetem, że restrykcyjne prawa wprowadzone z powodu epidemii COVID19 były przesadzone i powinny być jak najszybciej odwołane, by pozwolić ludziom wrócić do pracy i normalnego życia.
Wszyscy przemawiający podkreślali rolę oddolnej inicjatywy obywatelskiej w budowie społecznych struktur, które mogą mieć wpływ na społeczne i polityczne zmiany w kraju. „Don’t be afraid, speak up, get to know your neighbour, build up your community” – to motto przewijało się przez wszystkie przemówienia.
Na szczególną uwagę zasługuje zapowiedź prof. Dolores Cahill dotycząca stworzenia banku w Irlandii przy współpracy z organizacją o nazwie Public Banking Forum na wzór już istniejącego community banku w Wielkiej Brytanii, powstałego z inicjatywy ekonomisty prof. Richarda Wernera.
Protest odbył się pokojowo i w bardzo cieplej i przyjaznej rodzinom atmosferze, o czym mogę osobiście zaświadczyć, gdyż sama tam byłam. Wiele osób przyprowadziło ze sobą dzieci. To była być może ich pierwsza lekcja świadomej obywatelskiej postawy.
Na flankach zgromadzonego tłumu pojawiła się chwilowo grupa Antify próbująca rozbić jedność protestujących. Liderzy protestu Time for Change nawoływali jednak by zgromadzeni nie dali się prowokować, pozostawili Antifę obserwującej protest policji i powrócili do większości zebranych przed Custom House. Konfrontujący Antifę wkrótce dołączyli ponownie do głównego zgrupowania protestujących.
Manifestacja zakończyła się odśpiewaniem przez zgromadzonych irlandzkiego hymnu narodowego. Liderzy protestu zrezygnowali z marszu pod budynki parlamentu, by nie powodować niepotrzebnych konfrontacji z obecną w centrum miasta Antifą.
🎥 Emilia Pasoń
Add comment